„Wówczas jacyś mężczyźni
przynieśli na noszach człowieka,
który był sparaliżowany.
Starali się go wnieść i położyć przed Nim,
jednak z powodu tłumu nie mogli się przecisnąć.
Weszli więc na dach i przez strop spuścili go
wraz z noszami do środka,
wprost przed Jezusa.
Gdy zobaczył ich wiarę, oznajmił:
Człowieku, twoje grzechy zostały odpuszczone”
(Łk 5,18-20).
Z takimi przyjaciółmi łatwiej być zbawionym.
Zadaniem prawdziwego przyjaciela
jest przyprowadzać cię wprost do Jezusa.
A nie odprowadzać od Niego.
Twoim zadaniem jest przyprowadzać
twojego przyjaciela wprost do Jezusa.
A nie odprowadzać go od Niego.